Ulga badawczo-rozwojowa jako przeciwdziałanie #COVID-19

Tarcza antykryzysowa w założeniach daje przedsiębiorcom szereg dobrodziejstw, ale to nie zmienia faktu, że jeszcze przed #COVID–19 w systemie funkcjonowały ulgi, zwane preferencjami, z których rzadko korzystano, chyba nawet wbrew intencjom ustawodawcy.

Szczególnie wyróżnia się tu ulga badawczo-rozwojowa, czyli B+R, szczegółowo opisana zarówno w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych jaki w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Ale z ulgi B+R korzysta stosunkowo niewielu przedsiębiorców, mimo zachęt ze strony jej twórców oraz pochodzących od nich zapewnień, że należy ją traktować jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Jako doradcy podatkowi Warszawa podzielamy ten pogląd. Uważamy, że w ten sposób rozumiana optymalizacja podatkowa powinna rozwijać się znakomicie, jako zjawisko społecznie pożyteczne.

Ale pandemia #COVID–19 skłania aby inaczej spojrzeć na ulgę B+R. Mianowice jako na instrument zwalczania gospodarczych skutków tej pandemii. Dzięki uldze na działalność badawczo – rozwojową przedsiębiorcy istotnie mogą poprawić płynność finansową. A zachowanie płynności finansowej to podstawowa przesłanka utrzymania miejsc pracy i niepodejmowania przedwczesnych, czy zgoła pochopnych decyzji o redukcji zatrudnienia. Zachowanie miejsc pracy jest w tej chwili niejako węzłowym, strategicznym celem rządu.

Z tego względu jako doradcy podatkowi Warszawa jesteśmy umiarkowanymi optymistami. Uważamy, że warto podjąć działania w celu szerszego wdrożenia w gospodarce ulgi B+R. Ale przede wszystkim trzeba dążyć do zwiększenia świadomości przedsiębiorców w tym zakresie. Przedsiębiorcy muszą przestać się bać administracji podatkowej do tej pory patrzącej podejrzliwym okiem na wszelkie ulgi. Jednym z nielicznych pozytywnych skutków pandemii #COVID-19 jest obserwowana zmiana (na lepsze) podejścia administracji podatkowej. Wysyłane przez nią sygnały podatkowe są pozytywne.

Doradcy podatkowi Warszawa mają ambicję być skutecznym pośrednikiem w dialogu między przedsiębiorcami a administracją podatkową. Albowiem przy uldze badawczo – rozwojowej tylko dobra wola obu stron nie wystarczy. Problem tkwi w tym, że obie strony – przedsiębiorcy z jednej, administracja z drugiej – nawet przy najlepszych intencjach mówią całkiem innym językiem. Używają tak samo brzmiących pojęć, które jednak rozumieją całkiem inaczej. Ale my, doradcy podatkowi Warszawa, znamy oba te języki.

Tam gdzie ulgę B+R już udało się wdrożyć, widać, że rzeczywiście wielu przedsiębiorców z różnych branż ma potencjał badawczo – rozwojowy. Niestety, jest to potencjał w większości nierozpoznany. A to oznacza utratę przewagi konkurencyjnej, wyzbycie się jej na rzecz innych przedsiębiorców, działających szybciej, bardziej “smart”. Z ulgi B+R korzysta się już teraz między innymi w takich branżach jak produkcja cukiernicza, produkcja kas fiskalnych, produkcja kosmetyków, usługi transportowe, handel, produkcja maszyn. Wynikające z obserwacji doświadczenie prowadzi do wniosku, iż jako błędne należy porzucić pokutujące przekonanie, że tylko jakieś zawansowane programy naukowe, nieznane wcześniej technologie, czy rewolucyjne leki mogą być przedmiotem ulgi B+R. To jest mit. Prawda jest taka, że każdy przedsiębiorca pod okiem doradcy podatkowego powinien przeprowadzić audyt potencjału R+B pod kątem możliwości zastosowania ulgi podatkowej.

Konkludując. Nie czekaj. Zadbaj o B+R najlepiej teraz, bo czas sprzyja. I nie myśl, że B+R to tylko optymalizacja podatkowa. O uldze B+R myśl na poważenie.

Zespół K18 – doradcy podatkowi Warszawa